Przejdź do treści
Przejdź do stopki

ZNTK Łapy nadal bez zamówień

Treść

W obronie miejsc pracy przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku manifestowali wczoraj pracownicy z Zakładu Naprawczego Taboru Kolejowego w Łapach. 600 pracowników ZNTK wróciło wczoraj po tygodniowym przymusowym urlopie do pracy. Jednak w dalszym ciągu nie ma dla nich zajęcia i od poniedziałku są na tzw. przestojowym, co oznacza, że dostaną tylko część wynagrodzenia.

Jedynie około 90 pracowników ZNTK w Łapach ma do września pracę. Dotychczasowy główny zleceniodawca PKP Cargo nie złożył dotychczas żadnych zamówień. W związku z tą sytuacją załoga ZNTK w Łapach manifestowała przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku. Protestujący domagali się od wojewody interwencji u premiera w sprawie upadającego zakładu. "Decyzja PKP Cargo nie ma żadnego uzasadnienia. W naszej ojczyźnie w ostatnim czasie obserwujemy aż nadto takich złych decyzji, przy podjęciu których przeważyło politykierstwo, a nie mądrość czy ekonomia. Najlepiej widzieliśmy to przy niedawnej likwidacji łapskiej cukrowni" - czytamy w petycji załogi. Wojewoda Maciej Żywno obiecał, że będzie rozmawiał z premierem i ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem.
Manifestanci obawiają się, że później z powodu swojego wieku i dużego bezrobocia nie znajdą w Łapach żadnej innej pracy.
Adam Białous
"Nasz Dziennik" 2009-03-17

Autor: wa