Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wciąż bez zarządu

Treść

Po raz kolejny radni Podlaskiego Sejmiku Wojewódzkiego nie wybrali pełnego zarządu województwa. W Białymstoku nadal więc trwa sytuacja patowa spowodowana równowagą sił pomiędzy przedstawicielami koalicji PiS i Samoobrony a opozycją, do której należą PO, PSL oraz SLD - Demokraci. Jeżeli do lutego nie uda się wybrać zarządu, zostaną rozpisane przedterminowe wybory. W podlaskim sejmiku do tej pory radni wybrali jedynie marszałka elekta z PiS Bogusława Dębskiego, przewodniczącego sejmiku z PiS Jana Chojnowskiego oraz jednego wicemarszałka Andrzeja Chmielewskiego z Samoobrony. Natomiast zarząd powinien składać się z 5 osób. W 30-osobowym sejmiku województwa PiS ma 11 mandatów, PO - 7, PSL - 5, Samoobrona - 4, Lewica i Demokraci - 3. PiS i Samoobrona wraz z jednym radnym z PSL - Krzysztofem Tołwińskim - utworzyły koalicję, przez co posiadają większość, czyli 16 głosów. Jednak jeden z radnych PiS konsekwentnie nie godzi się na wybór proponowanego przez koalicję do zarządu Krzysztofa Tołwińskiego. Podlaskie jest jedynym województwem w Polsce, w którym po listopadowych wyborach samorządowych nie udało się jeszcze wyłonić zarządu województwa w pełnym składzie. Dopóki to nie nastąpi, pracuje stary zarząd zdominowany przez SLD. Według prawa jeżeli w ciągu trzech miesięcy od daty oficjalnego ogłoszenia wyników wyborów samorządowych nie uda się wybrać nowego zarządu województwa, wybory samorządowe do sejmiku trzeba będzie powtórzyć. Radni mają więc czas jedynie do lutego. Adam Białous, Białystok "Nasz Dziennik" 2007-01-10

Autor: wa