Proces za stan wojenny
Treść
Przed białostockim sądem okręgowym rozpoczęły się wczoraj procesy dotyczące odszkodowań za bezprawne internowania, szkody materialne oraz szkody na zdrowiu. - Jeżeli państwo stać jest wypłacać, od wielu lat do dziś, ogromne emerytury naszym katom, prześladowcom, m.in. z UB i SB, to i my domagamy się od niego odszkodowań za zmarnowane zdrowie, pozbawienie środków do życia - powiedział nam jeden z ubiegających się o odszkodowanie Jan Beszta-Borowski, pierwszy przewodniczący NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych ziemi białostockiej. Był on dwukrotnie internowany podczas stanu wojennego. Mimo że wiedziano o jego problemach ze zdrowiem, posiadał wówczas drugą grupę renty inwalidzkiej, nie umożliwiono mu zażywania koniecznych lekarstw. Rozprawa w procesie wytoczonym przez Borowskiego państwu, z pomocą prokuratorów z białostockiego IPN, była pierwszą z trzech rozpraw o odszkodowania za straty poniesione w wyniku represji stanu wojennego, które odbyły się wczoraj w białostockim sądzie okręgowym. W sądzie jest obecnie 6 takich wniosków. Kolejne osoby gromadzą dokumenty, by także wystąpić o odszkodowanie. AB "Nasz Dziennik" 2008-02-26
Autor: wa