Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Obrazy ciągle żywe

Treść

Pełne uczuć, nastrojowe obrazy Alfreda Wierusz Kowalskiego można oglądać na wystawie poświęconej temu artyście w Muzeum Podlaskim w Białymstoku. Ciekawym elementem ekspozycji jest odtworzona monachijska pracownia mistrza. Na wystawie prezentowane są głównie obrazy, rysunki, szkice oraz osobiste dokumenty dotyczące Alfreda Wierusz Kowalskiego ze zbioru Muzeum Okręgowego w Suwałkach, które posiada jedyną w Polsce kolekcje monograficzną dzieł artysty. Kilka prac pochodzi również z Muzeum Podlaskiego, jak np. bardzo cenny obraz "Wyjazd powozem". Prezentowane są tu także trzy dzieła jego syna Czesława. Część wystawy zajmuje zainscenizowana monachijska pracownia mistrza, wyposażona w oryginalne meble i zdjęcia. Alfred Wierusz Kowalski posiadał w okresie świetności dwie obszerne pracownie w Monachium. Tak oto opisuje je malarka Olga Boznańska, która u Kowalskich na przełomie XIX i XX wieku była częstym gościem: "Kowalski miał dwie duże pracownie oprócz mieszkania. Malował konie, sanie, śnieg i wilki. W swojej pracowni trzymał wtedy cztery żywe wilki w klatce jako modele. Co tylko namalował, zaraz zabrali Niemcy. W tych obrazach był charakter, było dużo życia ". Nie przypadkiem artystę nazywano mistrzem nastroju. Alfred Wierusz Kowalski (1845-1915) urodził się w Suwałkach i mieszkał tu do szesnastego roku życia. Karierę artystyczną zrobił w Niemczech. Był on jednym z najzdolniejszych malarzy szkoły monachijskiej, funkcjonującej w XIX wieku w Europie. Już wówczas powstające prace cieszyły się dużym wzięciem. Obecnie zainteresowanie nimi nie słabnie. Dzieła artysty osiągają ogromne ceny na światowych rynkach dzieł sztuki. Nie tak dawno za obraz "Szlichtada" zapłacono kwotę 710 tysięcy złotych. Adam Białous, Białystok "Nasz Dziennik" 2007-04-02

Autor: wa