Nieodpowiedzialni sprzedawcy pod lupą
Treść
Do nowych zadań straży miejskiej w Białymstoku należy teraz kontrola punktów sprzedaży alkoholu pod kątem tego, czy ich właściciele przestrzegają prawa w zakresie zakazu jego wydawania dzieciom i młodzieży do lat 18. Do akcji mającej na celu walkę z deprawacją nieletnich włączają się również harcerze, którzy będą obserwować, komu sprzedawcy zbywają napoje alkoholowe. Kilkuosobowe patrole straży miejskiej odwiedzają miejsca, gdzie sprzedawany jest alkohol. Ich wizyta nie kończy się jedynie na obserwacji, strażnicy przekazują sprzedawcom ulotki oraz naklejki, których treść ma uświadomić im i ich klientom, że zbywanie alkoholu nieletnim to bardzo szkodliwe społecznie przestępstwo. Sprzedawcy są również zapraszani do wzięcia udziału w specjalnie dla nich organizowanych przez straż miejską szkoleniach z zakresu zgodnego z prawem zbywania wyrobów alkoholowych i tytoniowych. Szkolenia ruszą od lipca. Strażników miejskich w kontrolowaniu punktów sprzedaży alkoholu postanowili wesprzeć harcerze. Będą oni obserwować, jak zareaguje sprzedawca, kiedy napój alkoholowy będzie chciała nabyć osoba niepełnoletnia. Harcerze włączają się w tę akcję, ponieważ chcą w ten sposób pomóc swoim rówieśnikom, którzy nie zdają sobie jeszcze sprawy, do czego może ich doprowadzić tak wczesne rozpoczynanie "przygody" z trunkami. Również Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku czyni kroki mające na celu przeciwdziałanie rozpijaniu nieletnich. W ciągu minionego roku szkolnego prokuratorzy kilkaset razy występowali w szkołach, głównie podstawowych i gimnazjalnych, z pogadankami dla młodzieży, w czasie których ostrzegali przed zgubnymi skutkami picia alkoholu, takimi jak m.in. popełnianie przestępstw czy także bycie ich ofiarą. W ciągu ostatniego roku poważnie wzrosła liczba śledztw dotyczących rozpijania nieletnich. Dane zgromadzone przez białostocką policję i pogotowie ratunkowe są zastraszające. Maleje granica wieku inicjacji alkoholowej, rośnie natomiast spożycie alkoholu przez dzieci i młodzież. Do szpitali trafiają nawet 7-letnie dzieci z objawami zatrucia alkoholowego. Statystyki policyjne coraz częściej odnotowują przestępstwa popełniane przez pijanych małoletnich. Tymczasem w ciągu czterech ostatnich lat białostocki urząd miejski za niezgodną z prawem sprzedaż alkoholu cofnął koncesję jedynie trzem punktom sprzedaży. Po wakacjach ma wejść w życie zaostrzone prawo dotyczące karania nieuczciwych sprzedawców alkoholu. Za to przestępstwo będzie im groziło nawet 5 tys. zł grzywny oraz utrata koncesji na co najmniej kilka lat. Adam Białous, Białystok "Nasz Dziennik" 2007-06-27
Autor: wa