Kubica drugi na Interlagos!
Treść
Robert Kubica w wielkim tylu żegna się z zespołem BMW-Sauber. Wczoraj na  torze Intarlagos w Sčo Paulo Polak zajął drugie miejsce w Grand Prix Brazylii,  przedostatniej rundzie mistrzostw świata Formuły 1. 
To był jeden z  najbardziej emocjonujących i dramatycznych weekendów w sezonie. Rozpoczęło się  już w sobotę podczas kwalifikacji, storpedowanych, przerywanych przez deszcz.  Wygrał je faworyt miejscowych kibiców, Rubens Barrichello z Brawn GP. Kubica  zajął ósme miejsce. Wczoraj było jeszcze ciekawiej. Na torze - suchym, niby  przyjaznym - co chwilę dochodziło do spięć i mniej lub bardziej groźnych  zdarzeń, łącznie... z podpaleniem (niegroźnym na szczęście) bolidu Kimiego  Raikkonena przez jego rodaka Heikkiego Kovalainena, który wyjechał z pit-stopu z  wężem do tankowania. 
W całym zamieszaniu Kubica wypadł fantastycznie. Już na  starcie przesunął się o dwie pozycje w górę, potem konsekwentnie piął się dalej.  Jechał znakomicie, bezbłędnie, świetnym tempem. Do mety dojechał na drugim  miejscu, tuż za Australijczykiem Markiem Webberem z Red Bulla (ze stratą 7,626  s). - To był świetny wynik, niespodziewany nawet, biorąc pod uwagę cały sezon.  Przez cały wyścig miałem dobry rytm, aczkolwiek nie obyło się bez problemów. Z  powodu przegrzewającego się silnika już na 10. okrążeniu musieliśmy zmniejszyć  obroty - przyznał potem Kubica. Trzecią lokatę zajął Brytyjczyk Lewis Hamilton z  McLarena, ale najszczęśliwszym człowiekiem na mecie był piąty Jenson Button.  Brytyjczyk z Brawn GP zapewnił sobie w ten sposób pierwszy w karierze  mistrzowski tytuł. 
Pisk 
"Nasz Dziennik" 2009-10-19
Autor: wa